Większość lekarzy jest zgodna, co do tego, że wprowadzanie nowych produktów do diety malucha powinna nastąpić nie wcześniej niż w okresie pomiędzy 17 a 26. tygodniem życia. Wtedy dziecko jest już na tyle rozwinięte, by poradzić sobie z nowym wyzwaniem. Oto 10 porad, jak radzić sobie skutecznie z poszerzeniem diety dziecka do 2. roku życia.
Poszerzanie diety dziecka zacznijmy od warzyw. Dopiero potem (po ok. 2 tygodniach od wdrożenia dodatków warzywnych) pozwólmy dziecko poznać smak owoców, podając je w bardzo małych porcjach i serwując jednocześnie nadal warzywa. Jeśli zmienimy kolejność wprowadzania tych grup produktów, dzieci mogą niechętnie jeść warzywa. Wynika to faktu, że dzieci akceptują słodki smak o wiele szybciej i łatwiej – w porównaniu ze słodszymi i posiadającymi intensywniejszy smak owocami, warzywa mogą wydawać się nieatrakcyjne. Jeśli dziecko niechętnie je warzywa, nie poddawajmy się – podejmujmy próby zapoznawania malucha z nowymi smakami wielokrotnie.
Zacznijmy podawanie pokarmów stałych o konsystencji purée, stopniowo przechodząc o etapów karmienia pokarmami mniej rozdrobnionymi. Około 32-35. tygodnia życia dziecko może dostawać do pokarmy do samodzielnego gryzienia (oczywiście zależy to od rozpoczęcia ząbkowania).
Pokarmy podawajmy płaską i twardą łyżeczką – sprzyja to nauce umiejętności połykania oraz prawidłowej pracy języka. Nie używaj wyginających się łyżeczek ze słabego plastiku.
Pokarmy zawierające gluten wprowadzajmy do diety dziecka pomiędzy 4. a 12. miesiącem życia. Warto pamiętać, aby na początku ilości glutenu były niewielkie.
Unikajmy cukru, a zwłaszcza dodawania go do pokarmów. Podobnie postępujmy z solą- nie dodawajmy jej do pokarmu. Dodatkowe słodzenie i solenie nie jest dziecku potrzebne.
Starajmy się podawać dziecku przede wszystkim wodę w celu ugaszenia pragnienia. Najlepszą jest woda niskozmineralizowana, czyli mająca mniej niż 500 mg/l soli mineralnych. Soki owocowe wprowadzajmy dopiero po ukończeniu przez dziecko 1. roku życia. Nie jest prawdą, że najlepszy jest wyłącznie sok 100%. Możemy soki rozcieńczać wodą – będą mniej słodkie i kaloryczne. Napojów słodzonych najlepiej… nie wprowadzać dziecku w ogóle. Zwiększa to szanse, że dziecko jako nastolatek nie będzie sobie wyobrażać dnia bez coli.
Mięso zacznijmy podawać dziecku najwcześniej od 5. miesiąca życia. Ryby serwujmy w małych ilościach, nie częściej niż 2 razy w tygodniu.
Jaja kurze można wprowadzać do diety około 6 miesiąca życia. Ze względu na stosunkowo często występującą alergię na jajka, najlepiej wprowadzać je bardzo ostrożnie zaczynając od małych porcji (np. ćwierć jajka) i podawać rzadko (np. raz na 2 tygodnie), zwiększając potem częstotliwość jeśli nie będzie żadnych złych objawów. Jaja to pokarm bogaty w witaminy z grupy B oraz żelazo – jest więc warty uwagi.
Bądźmy cierpliwi i nie rozszerzajmy na siłę diety dziecka. Pamiętajmy o indywidualnym i harmonijnym rozwoju malucha. Celem rozszerzenia diety jest taki stan rzeczy, aby pod koniec 1.roku życia dziecko zjadało do 3 posiłków mlecznych dziennie, a resztę mogą stanowić już warzywa, owoce i mięso. Jeśli roczne dziecko nadal ssie pierś w której jest pokarm, pozwólmy mu na to – pokarm matki pozytywnie wpływa na odporność dziecka. I zasada ostatnia, choć być może nadrzędna: nie karm dziecka na siłę. Ty decydujesz co podajesz dziecku, ale maluch decyduje, czy zje posiłek i w jakiej ilości. Dziecko, podobnie jak dorośli, może po prostu jakichś smaków nie lubić, lub jego gusta mogą zmieniać się w czasie.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że rozsądnie będzie wprowadzać nowości do diety pojedynczo. Dzięki temu, jeśli okaże się, że dziecko ma na jakiś pokarm alergię lub powoduje to u niego inne problemy, łatwo zidentyfikujemy, jakie składniki są za to odpowiedzialne.
Pobierz aplikacje iKid
