2023-05-25 | iKid

10 produktów, których lepiej nie jeść w ciąży

Organizm kobiet w ciąży stara się przystosować do zwiększonych wymagań, jakie narzuca rozwój płodu. Panie często wskazują na zwiększony apetyt oraz nieoczekiwaną chęć jedzenia pokarmów, za którymi dotychczas nie przepadały. Czy ulegać „zachciankom” np. na słodycze lub colę?


Nie wszystkie produkty, nawet jeśli nam bardzo  smakują, są dobre dla kobiet w ciąży. Oto 10 przykładów pokarmów, których lepiej nie jeść w tym okresie, nawet w przypadku wzrostu niepohamowanego apetytu. Ich wpływ na płód lub na organizm matki może okazać się niekorzystny. W niektórych przypadkach można pozwolić sobie na symboliczną, ustaloną z lekarzem lub położną porcję. Ale są też produkty objęte bezwzględnym zakazem.


1. Słodycze  (uzgodnione z lekarzem)

Warto unikać podjadania słodyczy. To tzw. puste kalorie oraz zwiększone ryzyko powstania próchnicy. Tych przekąsek warto także unikać, ponieważ złe nawyki żywieniowe matki wpływają na kształtowanie się preferencji smakowych dziecka. Już w 4. miesiącu życia płodowego zaczynają rozwijać się receptory smakowe płodu. Duże spożycie słodyczy w tym okresie może w przyszłości zwiększyć skłonność dziecka do spożywania słodkich pokarmów, a tym samym do tycia.


2. Słodzone napoje gazowane (uzgodnione z lekarzem)

Mieszanka cukru i sztucznych barwników, która podobnie jak słodycze niesie ze sobą pochłanianie pustych kalorii i nadmiernych ilości cukru. To powoduje ryzyko nadwagi u kobiety w ciąży, a potem także u dziecka. Zastąpmy napoje gazowane sokami (najlepiej rozcieńczonymi z wodą) albo samą wodą niegazowaną. W przypadku kupowania napojów w kartonach zwróćmy uwagę, że nie każdy jest sokiem. Oprócz niego w kartonikach znajdziemy napoje i nektary. Te mogą również zawierać duże ilości cukrów i słodzików. 


3. Sery pleśniowe (całkowity zakaz)

Unikajmy serów pleśniowych miękkich, zwłaszcza niebieskich (np. roquefort, gorgonzola) oraz z białą skórką (np. brie, camembert). Sery miękkie, bardziej wilgotne od serów twardych, mogą być wylęgarnią dla bakterii zwanej Listeria monocytogenes. Wywołana nią listerioza to rzadka choroba, bardzo groźna dla płodu. 


4. Surowe mięso (całkowity zakaz)

Spożywanie surowego mięsa w ciąży grozi ryzykiem zakażenia mikrobiologicznego. Szczególnie groźna jest toksoplazmoza. To choroba pasożytnicza, wywoływana przez pierwotniaka Toxoplasma gondii. Pierwotniak ten występuje w tkankach niemal wszystkich ssaków, a zakażenie nim płodu może skutkować nawet poronieniem. Zakaz spożywania surowego mięsa dotyczy także wędlin długo dojrzewających i wędzonych na zimno. 


5. Surowe jaja (całkowity zakaz)

Spożycie surowych jaj wiąże się z ryzykiem zakażenia pałeczkami salmonelli. Rozwiązaniem jest jajko na miękko. Już temperatura 65 stopni celsjusza  jest zabójcza dla salmonelli. Lepiej unikać też lodów, które mają w składzie jaja, ponieważ teoretycznie jest możliwość przedostania się do produktu salmonelli w procesie wytwarzania.


6. Surowe ryby (całkowity zakaz)

Choć mięso ryb zaliczane jest do bardzo zdrowego, w okresie ciąży lepiej zrezygnować z jedzenia go w postaci surowej. Zwierzęta niestety mają w sobie coraz więcej metali ciężkich i mikroplastiku. I tak np. tuńczyk kumuluje w sobie rtęć. Ich duża ilość to efekt nie tylko zanieczyszczenia środowiska ale i długowieczności zwierząt – tuńczyk może dożyć nawet 30 lat.


7. Wątróbka (uzgodnione z lekarzem)

Choć wątroba jest bogatym źródłem witaminy A, a witaminy są wskazane w ciąży, to wątróbki zwierzęcej a także pasztetów lepiej unikać. Wątroba magazynuje wspomnianą witaminę w formie retinolu. Jego duże stężenie jest toksyczne dla płodu. 


8. Utwardzone tłuszcze roślinne - TFA (uzgodnione z lekarzem)

Obecne zwłaszcza w żywności wysoko przetworzonej, uważane są za najbardziej szkodliwy typ kwasów tłuszczowych.  Są odpowiedzialne za wzrost ryzyka wystąpienia chorób układu sercowo--naczyniowego, chorób nowotworowych, cukrzycy typu 2 i schorzeń o podłożu zapalnym. Przypuszcza się, że TFA poprzez hamujący wpływ na syntezę wielonienasyconych kwasów tłuszczowych mogą determinować masę urodzeniową, a także decydować o długości trwania ciąży i rozwoju układu nerwowego zarówno w okresie życia wewnątrzmacicznego, jak i po urodzeniu.


9. Sól (uzgodnione z lekarzem)

Choć czasem bardzo poprawia doznania smakowe warto mocno ograniczyć jej stosowanie w okresie ciąży – sprzyja powstawaniu obrzęków oraz nadciśnieniu. 


10. Alkohol (całkowity zakaz)

Na koniec najgorsze: coś czego nie wolno w ciąży nawet tknąć. Alkohol.
Co więcej, ważne jest, aby kobiety, u których ciąża nie została jeszcze potwierdzona, natychmiast zrezygnowały ze wszelkich, najmniejszych dawek alkoholu.

„Trunki procentowe” mają szczególnie niszczycielski wpływ na zdrowie dziecka w początkowym okresie ciąży, zaburzając m.in. procesy organogenezy, czyli kształtowania się organów. Przez cały okres ciąży alkohol wpływać może negatywnie na układ nerwowy płodu. Nawet jego niewielkie ilości niosą ze sobą ryzyko wywołania Spektrum Płodowych Zaburzeń Alkoholowych (FASD), przyczyniającego się do m.in. nieprawidłowego rozwoju mózgu oraz organów wewnętrznych. Alkohol z łatwością przenika do organizmu dziecka poprzez łożysko, stąd niemożliwa jest obrona płodu przed alkoholem, który może być także przyczyną niskiej wagi urodzeniowej. Warto zatem unikać nawet przysłowiowej lampki wina.


Lista pokarmów i napojów, których lepiej unikać w ciąży jest oczywiście o wiele dłuższa, a ie każdy przypadek jest tak oczywisty, jak produkty wymienione powyżej.
Jeśli chcesz bezpiecznie odżywiać się w ciąży, skontaktuj się z naszym zespołem iKid, dzięki czemu zyskasz dostęp do porad profesjonalnej położnej.


Pobierz aplikacje iKid

Chcesz dowiedzieć się więcej
pobierz aplikację iKid.